Słowacki stok w Tatrzańskiej Łomnicy to porównywalna trasa do Kasprowego Wierchu, na którym po raz pierwszy odbyły się zawody Red Bull Zjazd na Krechę. W tym roku zawodnicy rywalizowali na nowej, nie wszystkim znanej trasie. - Stok jest przede wszystkim znacznie szybszy - tłumaczy zwycięzca ubiegłej edycji, Wojtek Szczepanik. - Wczoraj, podczas przejazdów próbnych, osiągałem na nim prędkości bliskie 130 km/h - dodał.
Obrońca tytułu nie był jednak w stanie utrzymać najwyższego miejsca na podium, z powodu świetnej dyspozycji Michała Kłusaka, który dotarł na metę z blisko siedmiosekundową przewagą nad Wojtkiem. - Nie jeździłem wcześniej ani w Tatrzańskiej Łomnicy, ani na Kasprowym Wierchu, dlatego zmiana lokalizacji wielkiego finału nie była dla mnie żadnym problemem - tłumaczył Kłusak po ceremonii wręczenia nagród.
Nagroda dla najszybszego zawodnika przypadła narciarzowi, ale nie był on jedynym zwycięzcą niedzielnego poranka. Wśród snowboardzistów zwyciężył znany również z poprzedniej serii „Superman”, czyli przebrany za superbohatera - Józef Gąsienica-Gładczan. - Moje super moce nareszcie zadziałały! - komentował na mecie najlepszy snowboardzista Red Bull Zjazd na Krechę 2011.
Dobrą strategię przyjęła pierwsza na mecie snowboardzistka: w trakcie masowanego biegu do sprzętu, drobna Zuzanna Smykała z Chorzowa biegła za narciarzem o dość sporych gabarytach. Dzięki temu szybciej przedarła się przez tłum zawodników i błyskawicznie zjechała w dół. Listę zwycięzców dopełniła narciarka Karolina Klimek.
Pierwsza edycja zawodów Red Bull Zjazd na Krechę odbyła się w 2009 roku. Wówczas trasa finałowa przebiegała z Kasprowego Wierchu do Kuźnic. Tegoroczna edycja, z powodów technicznych, została zorganizowana na Słowacji, a pomimo to nie brakowało chętnych do wzięcia udziału w rywalizacji.
Zdj. Łukasz Nazdraczew
s/
28.02.2011 | Czytano: 176
Zjazd na Krechę z Tatrzańskiej Łomnicy. Najszybszy był Michał Kłusak z Kościeliska
SŁOWACJA. Na stoku w Tatrzańskiej Łomnicy stanęło ponad 250 miłośników szybkiej jazdy z całej Polski, by wystartować w masowej rywalizacji o miano najszybszego zawodnika na słowackim stoku. Triumfował Michał Kłusak z Kościeliska, który pokonał całą trasę w niecałe trzy minuty.
Komentarze
Reklama