Piątek, 19 kwietnia | Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
15.07.2013 | Czytano: 60

Śpiewająco bronią stacji w Kasinie Wielkiej

Blisko tysiąc osób śpiewało w niedzielę piosenki z motywem kolejowym - na stacji w Kasinie Wielkiej. W ten sposób chcieli zachęcić do przekształcenia malowniczej linii kolejowej w atrakcję turystyczną.

Organizatorem wydarzenia była inicjatywa Lokomotywa - Koalicja Kolei Galicyjskiej, która dąży do ocalenia 77-kilometrowej linii kolejowej Chabówka-Nowy Sącz, na trasie której leży nieczynna już stacja Kasina Wielka. Na bazie tej linii miałby powstać produkt turystyczny, a jego największą atrakcją byłyby przejazdy zabytkowymi składami prowadzonymi przez parowozy.

Przedstawiciel Lokomotywy Maciej Kwaśniewski zaznaczył, że organizatorzy akcji chcą, aby ten szlak kolejowy, wraz ze skansenem w Chabówce, stał się atrakcją turystyczną i lokomotywą lokalnego rozwoju.

Oprócz utworu Maryli Rodowicz, uczestnicy wydarzenia zaśpiewali jeszcze dziewięć piosenek o lokomotywach, parowozach oraz podróżach i kolejach. Nad muzyczną stroną koncertu czuwała Ewa Kornecka, dyrektor artystyczny krakowskiego Lochu Camelot. Chór poprowadził Waldemar Domański, twórca Biblioteki Piosenki Polskiej i popularnych Lekcji Śpiewania. Dla uczestników przygotowano 700 śpiewników.

Jak podkreślają organizatorzy, Kasina Wielka jest najpiękniejszą stacją PKP w Polsce. Budynek oddany do użytku 16 grudnia 1884 r. leży w sercu Beskidu Wyspowego i jest jedną z najwyżej położonych stacji kolejowych w Polsce.

Budynki stacyjne stoją do dziś w nienaruszonym, choć nieco zdewastowanym stanie. Tu właśnie kręcił Steven Spielberg fragmenty do "Listy Schindlera", a Andrzej Wajda do "Katynia".

77-kilometrowy odcinek torów z Chabówki do Nowego Sącza to fragment Galicyjskiej Kolei Transwersalnej zbudowanej w latach 1882-85 przez austriackie c.k. Koleje Państwowe. Cała trasa biegnąca po północnych stokach Karpat prowadziła z Cieszyna przez Zwardoń, Żywiec, Suchą, Chabówkę, Nowy Sącz, Zagórz, Sambor, Stanisławów do Husiatynia nad ówczesną granicą rosyjską, a jej powstanie spowodowane było względami militarnymi i przyczyniło się do znacznego ożywienia gospodarczego tych terenów.

Linia do początku lat 90. ubiegłego wieku odgrywała ważną rolę komunikacyjną w ruchu osobowym i towarowym, kiedy straciła swoją konkurencyjność na rzecz transportu samochodowego. Od tego czasu zaczęło się powolne ograniczone ruchu, a brak inwestycji powodował coraz większą degradację infrastruktury. Obecnie na linii nie ma żadnego regularnego ruchu.

Na większości stacji zachowały się zabudowania stacyjne z okresu powstania linii, a układ trasy stanowi wspaniały przykład robót inżynieryjnych.

opr.s/
Źródło PAP

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl