Prezydent Andrzej Duda mówił o trudnej sytuacji sportowców na kongresie w Zakopanem (zdjęcia)

Andrzej Duda podczas przemówienia na gali I Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki w środowy wieczór 19 października odniósł się do bardzo trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się sportowcy.

- Chcę podziękować za zorganizowanie tego kongresu tutaj w Zakopanem, w trudnym ale ważnym momencie. Trudnym, bo wiadomo jakie tarapaty przeżywał sport w ciągu ostatnich lat. Najważniejsze wydarzenia, które się nie odbyły przez COVID-19 to tragedia wielu zawodników, tragedia organizatorów, wiele porażek finansowych i straconych szans. Teraz stoimy w obliczu wojny wywołanej prze Rosję. To tragedia ludzi na Ukrainie. Ale także kryzys energetyczny i żywnościowy na świecie. U nas wojny nie ma, ale ta rzeczywistość wpływa na nasze życie. Odbija się na możliwościach wydarzeń sportowych. Jak bardzo ten kryzys energetyczny wpłynie na możliwości treningu naszych zawodników, na to co uda nam się zorganizować? Gdy jesteśmy w przededniu Igrzysk Europejskich spotykamy się i dyskutujemy o sporcie i jego przyszłości. Od strony organizacyjnej, wykonawczej, nie tylko strony czysto sportowej. A także w oparciu o to, co w dzisiejszym sporcie jest niezbędne, czyli finansowanie. Nie ma dziś sportowego sukcesu bez finansów - mówił Andrzej Duda, Prezydent RP.

Prezydent podczas wystąpienia przedstawił sport i wyniki sportowe jako potężną broń dyplomatyczną nawiązując do agresji Rosji na Ukrainie.

- Sport to rozwój młodzieży, osobowości, tężyzny fizycznej, hartu ducha. Ale sport, zwłaszcza sukces sportowy na światowym poziomie, pokazywany przez media, który owocuje hymnami narodowymi granymi na światowych arenach, ma swój silny polityczny wymiar. Zawsze jest to trudne pytanie co zrobić, gdy kraj który przez dziesięciolecia przodował w sporcie nagle staje się brutalnym agresorem i zabija niewinnych ludzi. Bez żadnego powodu i bez żadnej prowokacji. Bez żadnej realnej przyczyny poza jedną jaką jest czysta imperialna ambicji, żądza podboju innych krajów i podporządkowania sobie innych państw i narodów. Czy środowisko sportowe, tak ważne w życiu świata, może to tolerować i udawać, że nie widzi jaki jest wymiar sportowego sukcesu i jak się przekłada on na pozycję państwa? - zaznaczył Andrzej Duda. - Wielu, którzy mimo znajomości, może nawet przyjaźni z rosyjskimi sportowcami, rozumie że jest koniecznością wykluczenie Rosji z międzynarodowych wydarzeń. Po to by nie było hymnu rosyjskiego, tej dumy rosyjskiej ze zwycięstwa na arenach międzynarodowych. By rosyjskie społeczeństwo, które niestety wspiera tą agresję, odczuło, że także świat sportu tego nie akceptuje - dodał prezydent.

W trakcie dalszych wystąpień mowa byłą także o finansach, bez których nie ma sportu w dzisiejszych czasach. - To trzeba dobrze zaplanować. Port nie istnieje bez żmudnej inżynierii finansowej, która pozwala by zawodnik w miarę komfortowych warunkach mógł osiągnąć sportowy sukces i sztab, który razem z nim pracuje mógł zawodnika do tego sukcesu przygotować – mówił Andrzej Duda. Minister Kamil Bortniczuk pochwalił się jak bardzo wzrosły fundusze na sport w Polsce w ostatnich latach. - Udało nam się wywalczyć rekordowy budżet dla polskiego sportu. W historii II RP nie było tak wielkiego wzrostu. W planie na 2022 rok w budżecie przeznaczone było 1,6 mld zł w planie na 2023 mamy 3,5 mld zł. To jest ponad dwukrotny wzrost rok do roku. Niech to będzie puenta, że bez finansowania nie da się wiele zrobić. Niech to będzie też zachęta dla prywatnego kapitału, ale i dla dużych spółek Skarbu Państwa - mówił minister sportu i turystyki.

Środową galę I Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki zakończył występ Kamila Bednarka.

ms/