Piątek, 29 marca | Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
19.07.2018 | Czytano: 83

Pierwsze popowodziowe podsumowania: najbardziej ucierpiała wschodnia strona Podhala (zdjęcia z Krościenka i Szczawnicy)

Ochotnica Dolna, Nowy Targ, Krościenko, Bukowina Tatrzańska, Łapsze Niżne - te gminy najmocniej ucierpiały podczas wieczornych i nocnych opadów deszczu i wskutek wylania rzek oraz potoków. Tylko w powiecie nowotarskim strażacy interweniowali od wczoraj ok. 180 razy.

W powodzi praktycznie w ogóle nie ucierpiała Orawa włącznie z Czarnym Dunajcem. Nic poważnego nie wydarzyło się też w rejonie Rabki-Zdroju. To bardzie wschodnie Podhale, Spisz, gorczańskie wsie i Pieniny odczuły skutki ulewnych deszczy i wezbrań rzek i potoków.

Dużo podtopień budynków odnotowano w Harklowej, gdzie woda wdarła się do wsi i zalała ulice.

W Dębnie ewakuowano 23 mieszkańców domków letniskowych na terenie ośrodka wypoczynkowego.

W Krościenku zagrożone było pole namiotowe. Około sto osób musiało przenieść się z dobytkiem w bardziej bezpieczne miejsce.

Dużo szkół wyrządziły wezbrane lokalne potoki w gminie Ochotnica. Zniszczyły lokalne i główne drogi.

Strażacy przypominają, że tam, gdzie woda nie opada, nie ma sensu wypompowywać wody. Wypompowywanie jej, gdy woda gruntowa wciąż napływa nie ma sensu, poza tym stwarza ruch wody, który może podmywać fundamenty.

r/ zdjęcia Joanna Dziubińska
Źródło podhale24

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl