W czwartek funkcjonariusze SG i Policji sprawdzili legalność pochodzenia maszyny zaparkowanej na posesji w podprzemyskim Ostrowie. Od razu zwrócili uwagę na ingerencję w numery identyfikacyjne. Szczegółowa analiza doprowadziła do ujawnienia prawdziwych danych, które z kolei widniały w europejskiej bazie poszukiwawczej SIS. Jak ustalono, maszyny poszukują niemieckie służby w związku z kradzieżą zgłoszoną w październiku br.
Mężczyzna tłumaczył, że ofertę sprzedaży wystawił w imieniu obywatela Ukrainy. Zapytany o dane cudzoziemca, zasłaniał się niepamięcią.
Zgodnie z właściwością dalsze czynności w sprawie koparki, której wartość oszacowano na 100 tys. złotych prowadzą przemyscy policjanci.
s/ zdj. Bieszczadzki OSG
11.12.2020 | Czytano: 274
Oferował kradzioną koparkę
Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału SG odzyskali skradzioną koparkę, którą złodziej wystawił na sprzedaż na portalu społecznościowym. Wartość maszyny utraconej kilka tygodni temu na terytorium Niemiec oszacowano na 100 tys. złotych.

Źródło Karpacki Oddział Straży Granicznej
Komentarze
Reklama