Sobota, 20 kwietnia | Imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii
22.09.2013 | Czytano: 63

Mieszkaniec podkrakowskiej wsi chory na gruźlicę pochodzącą z Chin

U 70-letniego chorego, który trafił do Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc i Rehabilitacji w Jaroszowcu (pow. olkuski), zdiagnozowano gruźlicę Beijing, pochodzącą z Chin. To jedna z najtrudniej uleczalnych odmian gruźlicy. W Jaroszowcu od półtora roku leczą na tę samą chorobę pacjentkę, która musi dostawać bardzo silne leki. Od 2001 r. zanotowano 16 takich przypadków w kraju.

Na razie nie ustalono, w jaki sposób pacjent zaraził się chorobą. Mógł mieć kontakt z prątkami gruźlicy teraz lub nawet kilkadziesiąt lat temu.

- Prątki mogą być w organizmie człowieka i uaktywnić się wywołując chorobę dopiero w sytuacji osłabienia pracy układu immunologicznego - wyjaśnia Elżbieta Kuras z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. Dlatego na gruźlicę często zapadają osoby starsze. Młody, zdrowy organizm jest w stanie obronić się przed chorobą.

Mężczyzna nigdy nie wyjeżdżał za granicę. Teraz sanepid próbuje się skontaktować z rodziną i znajomymi z otoczenia chorego.

/ab
Źródło krakow.naszemiasto.pl

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl