Piątek, 19 kwietnia | Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
16.08.2022 | Czytano: 123

Matka zaginionego chłopca była pijana

Jak już pisaliśmy poszukiwania 9-letniego, Oliwiera, który zaginął w Zakopanem w niewyjaśnionych okolicznościach w niedzielny wieczór zakończyły się szczęśliwie. Około 10 rano chłopiec odnalazł się na Krupówkach.

W nocnych i porannych poszukiwaniach uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów, strażaków, ratowników z grup poszukiwawczych oraz wielu wolontariuszy. Policja podała właśnie więcej informacji na temat okoliczności zdarzenia.

W minioną niedzielę wieczorem tj. 14 sierpnia br. do zakopiańskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu 9-letniego chłopca. Osoba, która telefonowała mówiła chaotycznie często zmieniając miejsce i okoliczności zaginięcia. Po kilkunastu minutach okazało się, co jest tego przyczyną. Kobieta, która zgłaszała, że nie wie, gdzie jest syn była kompletnie pijana. W jej organizmie podczas badania alkomatem zmierzono ponad 2,5 promila alkoholu.

Jedyne informacje, jakie zdołano uzyskać, od kobiety to, jak wyglądało dziecko i że prawdopodobnie może znajdować się w domu, w którym nie ma prądu. Ruszyły nocne poszukiwania. 24 policjantów sprawdzało dostępne budynki, pustostany, wiaty, a 43-letnia kobieta została zatrzymana do wyjaśnienia sprawy.

Nad ranem z województwa łódzkiego skąd pochodzi chłopiec uzyskaliśmy jego fotografię oraz więcej informacji, które pozwoliły na stopniowe zwiększenie sił wykorzystywanych do poszukiwań - mówi Roman Wieczorek z zakopiańskiej Policji. Rano już kilkudziesięciu policjantów, strażaków, ratowników z podhalańskiej grupy poszukiwawczej i wielu wolontariuszy wyposażonych w fotografie Oliwiera przeczesywało dom po domu w dolnej części Zakopanego. Uzyskane przez policjantów informacje w czasie poszukiwań w tym rejonie doprowadziły do tego, że Oliwier został odnaleziony przez policyjny patrol na ulicy Krupówki w Zakopanem. Dziecko było w towarzystwie kilku dorosłych osób.

9-latek trafił do szpitala, a policjanci zajęli się wyjaśnieniem okoliczności jego zaginięcia. Przeprowadzono oględziny domu, w którym dziecko spędziło noc oraz przesłuchano osoby, które w tym czasie w tym domu się znajdowały. Zgromadzony materiał tatrzańscy policjanci przekazali do zakopiańskiej prokuratury celem oceny prawnokarnej.

43-letnia matka dziecka może usłyszeć zarzut porzucenia małoletniego, za co grozić jej może kara więzienia nawet do lat 3.

R.W.fot.#policjazakopane
Źródło Zakopiańska Policja

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl