Saperzy kilka minut po przybyciu odwołali alarm, a pracownicy poczty mogli bezpiecznie wrócić do pracy - okazało się, że znaleziony nabój nie był groźny.
W przesyłce, z której wypadł pocisk moździerzowy, znaleziono również wojskowy hełm, naboje i łuski. Paczka należała najprawdopodobniej do kolekcjonera militariów.
/ab
Reklama