Jacek Soska spadł z konia. Polityk jest w ciężkim stanie

Jego stan jest stabilny, ale bardzo poważny. Ma pękniętą czaszkę i krwiaka w mózgu. Lekarze w Krakowie czekają, czy krwiak się wchłonie. W przeciwnym razie - konieczna będzie trepanacja czaszki.

Do wypadku doszło, gdy polityk PSL pojechał w pole mierzyć działki do dotacji unijnych. Przygotowywał również konie do zawodów.

Trafił najpierw do szpitala w Miechowie, potem do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie na neurochirurgię.

Jacek Soska to wiceprzewodniczący małopolskiego sejmiku, przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ma 60 lat. Od 1989 do 1997 r. był posłem na Sejm. W latach 90. pełnił funkcję wiceministra rolnictwa. Założył Wiejskie Centrum Integracji Europejskiej, które zajęło się promowaniem UE na wsi. Ostatnio zasłynął w Krakowie dwiema kontrowersyjnymi akcjami. W r. 2011 wypasał owce na krakowskich Błoniach. Rok temu przyjechał konno na sejmik wojewódzki.


opr.s/