Niedziela, 05 maja | Imieniny: Ireny, Waldemara, Piusa
25.08.2017 | Czytano: 40

Remis z Wisłą Kraków na otwarcie sezonu MLM

W pierwszym meczu nowego sezonu Małopolskiej Ligi Młodzika A.P. Wisła Czarny Dunajec udała się do Krakowa na mecz z Wisłą Kraków, co ciekawe bliżej wygranej w tym spotkaniu byli podopieczni trenera Pawła Batkiewicza, ale brakowało im zimnej krwi pod bramkę gospodarzy.

Już w 8 minucie świetna sytuacja gości z Czarnego Dunajca po rzucie różnym Oskar Stopka doszedł do piłki jednak po jego uderzeniu odbiła się ona od wewnętrznej części słupka bramki i wróciła do bramkarza krakowskiej Wisły.

W 21 minucie trener A.P. Wisły Czarny Dunajec skorygował ustawienie i grający na prawej obronie Tomasz Wilkowski przesunięty został do ataku i już sześć minut później znalazł się oko w oko z bramkarzem gospodarzy jednak uderzył nad bramką. Do przerwy na tablicy wynik bezbramkowy.

Po zmianie stron dobra akcja gospodarzy jednak przytomnie zachował się Niezabitowski. W 35 minucie świetne podanie Jakuba Bobka i Wilkowski znalazł się sam na sam z bramkarzem, który obronił strzał a dobitka trafiła prosto w jego ręce. Trzy minuty później kopia akcji tym razem świetnie zagrywał Kapłon do Wilkowskiego, który minął bramkarza, obrońcę jednak jego uderzenie głową wybił wracający obrońca z własnej linii bramkowej.

W 23 minucie Wilkowski po zagraniu Klimka ponownie znalazł się sam na sam, tym razem skierował piłkę do bramki jednak sędzia dopatrzył się jego przewinienia i bramki nie uznał. Minutę później podopieczni Pawła Batkiewicza powinni w końcu trafić do siatki, jednak Wilkowski mając przed sobą bramkarza krakowskiej Wisły zamiast podać do wychodzącego obok Krystiana Fryźlewicza oddał strzał, który instynktownie nogą obronił bramkarz. W końcówce groźny strzał z dystansu zmierzający w okolice słupka bramki gości świetnie obronił Jan Niezabitowski, do końca wynik się nie zmienił.

Mimo optycznej przewagi gospodarzy to goście z Czarnego Dunajca stworzyli sobie więcej sytuacji i powinni wygrać to spotkanie.

"... Wiedzieliśmy, że pięciu zawodników z podstawowego składu nie weźmie udział w tym spotkaniu, dwóch kolejnych wypadło praktycznie w dniu meczu, dlatego remis na tak trudnym terenie brałbym w ciemno, po meczu jednak jest duży niedosyt bo mieliśmy sytuacje, aby wygrać to spotkanie. Po raz kolejny na Wiśle jesteśmy o włos od wygranej jednak brakuje szczęścia, może do trzech razy sztuka. Gospodarze prowadzili grę i indywidualne umiejętności były po ich stronie, jednak my byliśmy świetnie zorganizowani w defensywie, neutralizując ich atuty a do tego perfekcyjnie wyprowadzaliśmy kontrataki. Wracamy na ziemię to dopiero pierwszy mecz, szkoda że oba zespoły nie mogły wystąpić w najsilniejszych składach, najbliższe mecze pokażą na co tak na prawdę nas stać, gratulacje dla zespołu..." - komentuje trener Paweł Batkiewicz

Wisła Kraków- Wisła Czarny Dunajec 0-0

Skład Wisły: Jan Niezabitowski - Stopka Oskar, Damian Mrożek, Maciej Ochmański, Tomasz Wilkowski, Jakub Bobek, Maciej Kapłon, Klimek Kwak, Krystian Fryźlewicz, Konrad Stefaniak, Karol Starowicz, Konrad Stefaniak, Sebastian Bzdyk.

zdj. Marcin Rafacz
Źródło mat. prasowy

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl