Piątek, 29 marca | Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
24.07.2015 | Czytano: 43

Umowa na Tour de Pologne podpisana

7 sierpnia wyścig kolarski 72. Tour de Pologne po raz kolejny zawita do Bukowiny Tatrzańskiej. Królewski etap wraz z podjazdem Ściana BUKOVINA w Gliczarowie, to najbardziej widowiskowy moment wyścigu, stąd nie dziwi zainteresowanie, jakie towarzyszy zmaganiom w Bukowinie.

- Jesteśmy gotowi do tego wyzwania. Rondo na Klinie się dziś asfaltuje, więc myślę, że nie będzie żadnych przeszkód do rozegrania wyścigu – zapewnił na dzisiejszej konferencji prasowej w Hotelu Bukowina Edward Kuchta, prezes Fundacji BUKOVINA. On oraz prezes Zarządu Bukowiańskiego Towarzystwa Geotermalnego Piotr Kuchta i dyrektor generalny wyścigu Czesław Lang podpisali dziś umowę o współpracy przy organizacji imprezy na terenie Bukowiny Tatrzańskiej.

- Bukowina już się bardzo wpisała, jaki miejsce do którego chętnie przyjeżdżają kolarze. Królewski etap ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej na stałe wpisał się w kalendarz Tour de Pologne i myślę, że kiedyś na bazie tej trasy uda się zorganizować Mistrzostwa Świata – mówił Czesław Lang.

- Ten obrazek z Tatr idzie na cały świat – dodał Lang podkreślając fakt transmisji wyścigu przez Eurosportu do kilkudziesięciu krajów świata.

Przy okazji wyścigu głównego, kolejny rok z rzędu odbędzie się w Bukowinie Tatrzańskiej Tour de Pologne Amatorów. Do tej pory do udziału w nim zapisało się już 1300 zawodników.

- Bukowina buduje swoją markę od lat przedwojennych, głównie na narciarstwie. Teraz też latem, na kolarstwie. Sukces Tour de Pologne przełożył się na sukces Bukowiny. Dzięki oznakowaniu szlaku Tour de Pologne, zjeżdżają się tu masowo kolarze amatorzy, żeby poćwiczyć i sprawdzić się na trasie wyścigu, na której w sierpniu rywalizują kolarze zawodowi – zauważył Piotr Kuchta.

Wójt gminy Bukowina Tatrzańska Stanisław Łukaszczyk zwracał uwagę nie tylko na fakt, że wyścig to znakomita promocja gminy. To – jak mówił – współpraca podhalańskich gmin przy organizacji trasy wyścigu. - Tu rodzi się nić porozumienia, które procentuje w przyszłości – podkreślił.

r/ zdj. Robert Miśkowiec
Źródło Podhale24

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl