Czwartek, 25 kwietnia | Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
16.08.2015 | Czytano: 114

Ostatni koncert 49. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy Zdroju. Wielki finał w Pijalni Głównej (zdjęcia)

15 sierpnia 2015 r., dokładnie w 49. rocznicę śmierci patrona krynickiego festiwalu odbył się Wielki Finałowy Koncert zatytułowany ,,Dla ciebie śpiewam – Martha Eggerth’’.

Pierwotnie miał się on odbyć w formie koncertu plenerowego. Niestety w godzinach południowych meteorolodzy z krakowskiego lotniska na Balicach przekazali organizatorom komunikat, że nad Krynicą tego popołudnia i wieczorem będzie grad, deszcz i burza.

To spowodowało, że choć już kilka dni wcześniej przed muszlą koncertową i Główną Pijalnią rozstawione były sceny dla potrzeb finałowego koncertu organizatorzy zadecydowali o przeniesieniu koncertu do sali wewnątrz Pijalni. Owszem burza i deszcz był ale w godzinach wczesnopopołudniowych, a wieczorem z powrotem było gorąco i parno, no i ani jednej chmurki na niebie. W ten sposób, tym razem to nie pogoda zrobiła organizatorom ,,psikusa’’, ale baliccy meteorolodzy.

Nie mniej koncert był doskonały, a ze strony organizatorów i burmistrza Krynicy Zdroju zrobiono ukłon w kierunku turystów i kryniczan, którzy nie mogli oglądać koncertu na zewnątrz, a nie mieli wykupionych biletów wstępu, bo ich po prostu zabrakło. Organizatorzy zorganizowali we wnętrzu muszli koncertowej przy Głównej Pijalni ogromny telebim, na którym mogli oglądać przebieg tego przygotowanego z dużym rozmachem koncertu.

Koncert poświęcony był zmarłej niespełna dwa lata temu, w wieku 103 lat Marcie Eggerth, węgierskiej śpiewaczce operetkowej, aktorce i co najważniejsze żonie Jana Kiepury, która nie tylko pokochała polskiego, największego tenora okresu między- i powojennego XX wieku, ale także umiłowała Polskę, ojczyznę swojego męża.

Przypomnijmy, że w 2012 r. podczas swej wizyty w USA prezydent Bronisław Komorowski, za zasługi dla Polski odznaczył Martę Eggerth Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP.

Koncert, opowiadając właśnie historię życia małżeństwa Kiepurów i wprowadzając w muzyczną stronę prezentowanych utworów prowadziła Katarzyna Janowska, dyrektor TVP Kultura, a towarzyszył jej Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej, będącej obok Gminy Krynicy-Zdrój i Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju współorganizatorem festiwalu, a sam Bogusław Nowak autorem programu festiwalu.

Na scenie krynickiej pijalni zaprezentowali się: Katarzyna Oleś-Blacha, Edyta Piasecka-Durlak, Joanna Woś, Tomasz Kuk, Andrzej Lampert, Dominik Sutowicz oraz Balet i Orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka.

Na blisko trzygodzinny koncert złożyły się utwory nie tylko te, które Kiepurowie wykonywali razem, i nie tylko te, w których Jan Kiepura zyskiwał największy poklask i uznanie, ale także repertuar, w którym występowała Marta Eggerth, bo to przecież Jej dedykowany był koncert w 49 rocznicę śmierci patrona krynickiego festiwalu.

Nie zabrakło więc najpiękniejszych fragmentów z operetek Kálmána, Lehára, Strausa, czy wreszcie ,,Kujawiaka’’ Wieniawskiego, który to utwór był zarazem ,,Hymnem’’ festiwalowym codziennie odtwarzanym w każde festiwalowe południe z krynickiej muszli koncertowej, przy której zbierało się mnóstwo osób, chcących w ten sposób oddać hołd Janowi Kiepurze. Podczas koncertu wykonano także arie operowe z takich dzieł jak między innymi Rossiniego, Donizettiego, Belliniego czy Pucciniego. Koncertowego uroku, piękna i wielkości dopełniały występy baletu Opery Krakowskiej i oczywiście utwory wykonywane przez orkiestrę tejże opery.

Wśród widzów na Sali była Teresa Półchłopek, żona Stefana Półchłopka, zmarłego 27 lipca 2011 r., Honorowego Obywatela Krynicy Zdroju, twórcy krynickiego festiwalu oraz jego syn Aleksander. Ze sceny powitał ich Bogusław Nowak, a widownia powitała ich gromkimi brawami. To przecież Stefan Półchłopek wymyślił hasło ,,Jak oka źrenicy strzeż piękna Krynicy’’. Hasło było jego credo życiowym do ostatnich dni, a dotychczasowi kolejni organizatorzy kiepurowskich festiwali w Krynicy oraz kolejne władze tego miasta jak widać także pamiętają o haśle Stefana Półchłopka.

Nie zapomniano także o Bogusławie Kaczyńskim, dyrektorze artystycznym festiwalu w latach 1984 do 2011, któremu festiwal zawdzięcza wiele, a obecni jego organizatorzy starają się nada coraz większy rozmach temu artystycznemu przedsięwzięciu.

Na zakończenie koncertu zabrał głos dr Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju, dziękując organizatorom festiwalu, wykonawcom i oczywiście publiczności, bez której nie byłoby festiwalu.

Występ zakończono toastem lampką szampana, a artyści wykonali jedną z najbardziej znany piosenek Jana Kiepury ,,Brunetki, blondynki…’’, do której tekst napisał Michał Halicz, polski aktor, od 1948 roku mieszkający na stałe w Londynie a melodie skomponował Robert Stolz, austriacki kompozytor i dyrygent, nazywany ,,ostatnim z królów wiedeńskiego walca’’.

Finałowy Koncert był rzeczywiście koncertem prawdziwie nie tylko Finałowym, ale Wielkim, podobnie jak Festiwal im. Jana Kiepury, w której już 50. edycji melomani, miłośnicy opery i operetki oraz fani Jana Kiepury i Marty Eggerth będą mogli wziąć udział w Krynicy Zdroju, w dniach od 13 do 20 sierpnia 2016 r.

Tekst i zdj. Henryk Janusz Olkiewicz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Partnerzy malopolskaonline.pl