W dniu zaginięcia Piotr Kijanka ubrany był w koszulkę koloru różowego, brązowe spodnie, ciemnozieloną kurtkę długą do pasa oraz jasnobrązowe buty sportowe marki „Timberland”.
Jak ustaliły media, tego wieczoru Piotr Kijanka świętował na Kazimierzu urodziny swojej żony. Kiedy po godzinie 23 opuścił imprezę skierował się w stronę domu, gdzie czekała na niego żona, która z imprezy wróciła wcześniej do 2-letniego synka. Nie dotarł tam jednak, ślad po nim urywa się na wysokości Hali Targowej.
Wiele osób zaangażowało się z poszukiwania Piotra Kijanki. Szuka go wręcz cały Kraków - na przystankach pojawiły się ogłoszenia, ludzie wymieniają się też informacjami w grupach na portalach społecznościowych. Jak dotąd bez rezultatu.
Piotr - jak mówią jego cytowani w mediach znajomi i bliscy - jest spełnionym młodym człowiekiem. Cieszył się rodzinnym szczęściem i biznesowym powodzeniem. Tym bardziej szokujące jest jego zniknięcie.
Tymczasem, jak podał dziś portal lovekrakow.pl - prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Wschód prowadzi postępowanie dotyczące zaginionego Piotra K. pod kątem art. 155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Czy znaczy to, że rozwiązaniem zagadki może okazać się nieszczęśliwy wypadek?
- Ze względu na dobro śledztwa w chwili obecnej prokuratura nie będzie udzielała żadnych dodatkowych informacji w tej sprawie – powiedziała portalowi lovekrakow.pl prokurator rejonowa Małgorzata Tyżuk.
Policja nadal prowadzi poszukiwania zaginionego, zajmuje się tym specjalna grupa powołana przez Komendanta Wojewódzkiego.
oprac. wo, źródło malopolska.policja.gov.pl
Rysopis zaginionego:
Waga: ok. 78 kg
Budowa ciała: szczupła
Oczy: ciemne
Włosy: proste, krótkie, brunet
Znaki szczególne: broda, blizna na prawym łokciu
Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o zaginionym proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krakowie: tel. 12 61 51 205, tel. 12 61 52 908 - całodobowy lub 997.
